W poprzednim poście przyjrzeliśmy się początkom historii badań ultradźwiękowych. Dzisiaj odkrywamy ich kolejne etapy🚀
Temat fal akustycznych w XIX wieku był głównie przedmiotem zainteresowania wśród naukowców👨🔬 Czasem tragedie, które mają miejsce stanowią napęd dla popularyzacji pewnych rozwiązań– tak właśnie było z ultradźwiękami po katastrofie Titanica w 1912 roku🚢 Wtedy zaczęto stosować fale akustyczne o wysokich częstotliwościach w życiu codziennym, a nie tylko w pracowniach uniwersyteckich. Już w tym samym roku opracowano pierwsze echosondy ultradźwiękowe, a w 1914 roku urządzenie wykorzystujące ultradźwięki, które umożliwiało wykrywanie gór lodowych🏔️
Wybuch I wojny światowej i użycie okrętów podwodnych przyspieszyły prace nad urządzeniami ultradźwiękowymi, co zaowocowało powstaniem pierwszego sonaru⚓️ Te wydarzenia sprawiły, że koncepcja wykorzystania ultradźwięków w medycynie i przemyśle zaczęła nabierać realnych kształtów🏥🏭
Pionierem tej metody był Siergiej Sokołow, który w 1928 roku zaproponował użycie ultradźwięków do wykrywania wad w materiałach🔍 Jego pomysł bazujący na współcześnie używanej w defektoskopach technice przepuszczania wyprzedził ówczesne dostępne technologie. Jednak urządzenia w tamtych czasach miały zbyt niską rozdzielczość, co ograniczyło ich zastosowanie. Pomysł Sokołowa nie został jednak odrzucony, a na rozwinięcie tej technologii trzeba było poczekać jeszcze kilka lat⏳
Odkryjcie więcej w następnej części! 📖✨